Rok bez farbowania włosów

21:41:00 Unknown 13 Comments

Witam,

Dokładnie rok temu, we wrześniu, ostatni raz pomalowałam włosy farbą drogeryjną - o ile dobrze pamiętam był to średni brąz. Odrost ok. 5 cm wyraźnie rzucał się w oczy przez źle dobrany odcień. Przez co później miałam trzywarstwowy kolor. Rok 2013 nie był najlepszym rokiem dla moich włosów - stąd pomysł o odstawieniu farb drogeryjnych - Pisałam o tym TUTAJ



Podczas mojego postanowienia o niemalowaniu włosów wiele razy miałam ochotę pójść i kupić farbę bo mój kolor był wypłowiały i nijaki. Na szczęście w nim wytrwałam, co się bardzo opłaciło bo moje włosy są teraz w o wiele lepszym stanie. Kolor też już się trochę zlał i nie widać tak bardzo granicy między moimi naturalnymi włosami a farbowanymi. Dziś próbowałam uchwycić to na zdjęciach więc zobaczcie sami:




Aktualnie długość mojego odrostu z pasemka kontrolnego wynosi 17 cm, bo jak widać na zdjęciach włosy nie rosną równomiernie.

Czym przyspieszam porost:
  • Olejek stymulujący porost włosów Khadi (co drugi dzień na noc lub na kilka godzin)
  • Picie drożdży piekarskich (codziennie)
  • Wcierka - Alpecin Medicinal Kopfhaut- und Haar-Tonikum (codziennie)
  • Codzienny, 10-minutowy masaż skalpu



P.S. Zdjęcia wykonane są moim nowym nabytkiem  - Nikonem D5100

Pozdrawiam
Monika

13 komentarzy :

  1. Trzymam za Ciebie kciuki! :) Też przez to przechodziłam, tyle, że ja schodziłam z blondu, a jestem szatynką... więc wierz mi, że u Ciebie ta różnica koloru nie jest jeszcze tak tragiczna ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) Z blondu to chyba gorsza sprawa... ja wcześniej miałam pomysł, żeby ścinać farbowane końcówki, w maju ścięłam nawet 10 cm włosów ale teraz na razie nie będę tak radykalnie ich skracać bo są w dobrym stanie a zależy mi na każdym centymetrze :)

      Usuń
    2. Jestem blondynką pozbywam się rudej Henny to jest dopiero dramat

      Usuń
  2. Podziwiam. Ja niestety nie potrafię zrezygnować z farbowania. Poza tym źle się czuję w moim naturalnym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było ciężko na początku ale teraz ciesze się, że mam zdrowsze włosy. Też źle czułam się w moim naturalnym kolorze, dlatego przez 7 lat farbowałam włosy.

      Usuń
  3. Gratuluje wytrwalosci :) Faktycznie ta roznica obecnie nie jest az tak widoczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) wszystko zależy od światła nie raz sama nie widzę gdzie zaczynają się moje naturalki a czasami wyglądają jakby były siwe, np. na zdjęciu z maja.

      Usuń
  4. Super gratulacje ja wytrzymałam najdłużej 4 miesiące :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję może gdybym miała dłuższe włosy było by ciężko wytrzymać ale mam do ramion i nie ma tragedii więc jeszcze trochę bez farbowania wytrzymam bo na razie nie czuje potrzeby, żeby coś zmieniać

      Usuń
  5. Życzę powodzenia ! Długa droga przed Tobą, ale uwierz mi z platyny schodzi się troche gorzej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, wiem, że długa droga przede mną ale uzbroiłam się w cierpliwość i mam nadzieje, że włosy będą szybko rosły :) Nie wątpię, że z platyny schodzi się gorzej u mnie na szczęście odrost nie rzuca się tak bardzo w oczy :)

      Usuń
  6. Podeślij mi swoją aktualizację odrostu mailem :*

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie za jakis miesiac minie rok, ale postanowilam jednak pofarbowac wlosy na dniach, o czym pisalam ostatnio. Niestety bardzo mnie drazni odrost i wyplowialy kolor ;(

    OdpowiedzUsuń