Niedziela dla włosów (4) - wydobywanie blasku
Witam!
Moją niedziele dla włosów
zaczęłam od nałożenia na suche włosy olejku Babylove. W składzie tego
olejku możemy znaleźć olej migdałowy, witaminę E i ekstrakt z rumianku. Nie
zawiera on barwników, konserwantów ani parafiny. Olej trzymałam na włosach ok.
3 godziny.
Po tym czasie zmyłam go delikatnym
szamponem bez SLS z ekstraktem z
rumianku i pantenolem z tej samej firmy. Szampon dobrze się pieni i
oczyszcza skórę głowy oraz włosy. Wystarczyło jedno mycie, żeby zmyć dokładnie
olej. Uważam, że szampon ten jest lepszy niż polski Babydream, który bardzo
plątał moje włosy i mniej się pienił.
Po umyciu włosów nałożyłam na
włosy na ok. 5 minut odżywkę
do spłukiwania do włosów łamliwych i pozbawionych blasku z Alverde,
moje włosy w prawdzie łamliwe już nie są, ale próbuje wydobyć z mojego
naturalnego koloru więcej blasku.
Aby pogłębić ten efekt w
dzisiejszej pielęgnacji do ostatniego płukania użyłam płukanki z octu jabłkowego.
Ocet ten zamyka łuski włosa, stają się one gładsze, lepiej się rozczesują a co
najważniejsze, sprawia on, że włosy pięknie lśnią.
Gdy włosy lekko podeschły
zabezpieczyłam końcówki olejkiem do włosów Oil Repair, który
pomału staje się moim ulubieńcem. Olejek nie daje efektu przetłuszczonych
końcówek a dzięki silikonom i olejom w składzie świetnie zabezpiecza je przed
uszkodzeniami.
Po naturalnym wyschnięciu
rozczesałam włosy tangle teezer a następnie wygładziłam je szczotka z włosia dzika.
Efekt na moich włosach wyglądał tak:
Na zdjęciu widać wyraźnie różnice w kolorze miedzy naturalkami a farbowanymi włosami |
Pozdrawiam
Monika
Ladna tafle uzyskalas :) Olejek Babylove rowniez bardzo lubie, podobnie, jak serum Oil Repair :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) wolałabym żeby moje włosy były trochę grubsze i falowane, ale genów nie zmienię... nie podoba mi się równo scieta tafla, ale na razie jestem w fazie zapuszczania więc nie za dużo mogę z nimi zrobić.
UsuńMam takie same wlosy jak Ty - proste po prostu i bardzo mi się podobają takie. Jeszcze jak urosną z kilka centymetrów to będą jeszcze ladniejsze.
UsuńTaką długość mam już jakiś czas bo stopniowo ścinałam zniszczone farbowane końcówki i teraz czekam aż trochę bardziej podrosną bo mam już dość podwijących się końcówek :) Może jak będą dłuższe to się do nich przekonam na razie ciesze się ze znowu stają się zdrowe :)
UsuńJakie śliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńBez przesady do śliczności to jeszcze im trochę brakuje, ale dziękuje :)
UsuńBardzo ładne końcówki:))
OdpowiedzUsuńDziękuje :) jestem właśnie w trakcie zapuszczania włosów więc dbanie o końcówki to u mnie priorytet, zniszczona partia włosów poszła już pod nożyce.
OdpowiedzUsuń