Jak się mają moje włosy – aktualizacja

19:43:00 Unknown 19 Comments

Witajcie!

Ostatnio na moim blogu nie zamieszczam miesięcznych aktualizacji włosów, ponieważ z miesiąca na miesiąc nie dostrzegam raczej wielkiej różnicy ani w ich długości ani w ich stanie. Moje produkty do pielęgnacji włosów też nie ulegają większej zmianie. Teraz jednak postanowiłam uaktualnić trochę informacje na temat moich włosów ze względu na dwie akcje w których biorę udział.



1. Zapuszczanie

Minie jeszcze dużo czasu zanim będę zadowolona z długości moich włosów, tym bardziej, że nadal wracam do naturalek . Żeby mieć większą motywacje w zapuszczaniu chętnie biorę udział w akcjach jakie organizujecie na swoich blogach. Teraz jest to akcja u Ewy "Zapuśćmy się na wiosnę" , która trwa do 1.06.2015.



Aktualne pomiary włosów:

Długość: 44 cm
Obwód kucyka: 7,5 cm (niestety od dłuższego czasu się nie zmienia)

Wspomagacze:

olej Khadi (5. miesiąc)
 wcierka Seboradin Niger Lotion
drożdże piwne (muszę znowu do nich wrócić)
zbilansowana dieta
codzienny masaż skalpu


2. 17 miesięcy bez farbowania włosów

Mój naturalny kolor
Decyzje o zaprzestaniu farbowania włosów podjęłam ze względu na bardzo zły stan moich włosów; podrażniony skalp oraz nadmierne wypadanie włosów. Była to bardzo dobra decyzja, włosy odżyły i wzmocniły się. Schodzenie z koloru zajmie mi jeszcze trochę czasu ale staram się regularnie podcinać końcówki a w raz z tym pofarbowane włosy. Zależy mi jednak na długości więc nie są to jakieś radykalne cięcia. 



3. Moja pielęgnacja

Włosy myję co drugi dzień łagodnym szamponem, bez SLS. Raz w tygodniu olejuje włosy  na noc olejem lnianym lub sezamowym  a w skalp wcieram olejek Khadi. Po każdym myciu używam odżywki lub maski (ok. 5 minut). Raz w tygodniu (najczęściej w niedziele) kładę maskę pod czepek i turban z mikrofibry na pól godziny. Żeby zamknąć łuski włosów robię płukanki z octu jabłkowego. Staram się nie używać suszarki ale moje włosy dosyć wolno schną więc czasami jestem zmuszona. Końcówki zabezpieczam serum Mythic Oil. Raz na jakiś czas robię peeling cukrowy i myję włosy szamponem oczyszczającym z SLS. 


Aktualnie biorę udział jeszcze w drugiej akcji - "Testujemy Kallosy"  i testuje Kallos Silk 

Pozdrawiam 
Monika





                                                    

19 komentarzy :

  1. Gratuluję wytrwałości w zapuszczaniu odrostu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia we wszystkich akcjach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wielkie brawa za naturalki :)))
    Powodzenia w zapuszczaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak mierzysz włosy ? Moje mają 41 cm, a wydaje się jakby były dużo krótsze niż twoje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mierze od czubka głowy (wybierając pasemko kontrolne) i zazwyczaj ktoś mi w tym pomaga :)

      Usuń
  5. Życzę wytrwałości! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też biorę udział w akcji Ewy. Trzymam więc kciuki za nas obie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia w zapuszczaniu włosów i schodzeniu do naturalnego koloru. Też przez to przechodziłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też używam kalloska , powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zycze dalszej wytrwalosci w zapuszczaniu naruralek Kochana - masz bardzo ladny kolor :) Poza tym, oczywiscie wspanialego przyrostu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. naturalny kolor masz bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Imponujący odrost ;) Ja również zapuszczam włosy ale gdy moje włosy osiągną pewną długość ciężko im ruszyć

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja również biorę udział w obu akcjach, w akcji Anwen testuję kallos color, ale zauważyłam, że moje włosy jakoś ogólnie nie lubią kallosów :P Powodzenia w zapuszczaniu naturalek! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Powodzenia w akcji zapuszczaniu! :) Ja dużą różnicę w długości i ilości nowych małych włosków zauważyłam po olejku Sesa , ale wcierka Jantar również się u mnie sprawdza :) Też czekam aż linia pofarbowanych włosów zniknie pod ostrzami nożyczek, jednak przy długich włosach ten proces to istna wieczność :D W sumie to już się tak przyzwyczaiłam do mojego kilkuletniego "naturalnego ombre" :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mythic Oil jest bardzo dobry:) ja również jestem na etapie zapuszczania włosów z bardzo krótkiej fryzurki:) życzę wytrwałości:)
    www.mesmerize87.blogspot.com
    www.minimalstylemagazine.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Biorę udział jak na razie w jednej akcji. Akcję Anwen odpuściłam sobie, ale zapuszczam się na wiosnę :D na razie wspomagam się tym samym lotionem Seboradinu, który masz :) i generalnie bardzo przykładam się do pielęgnacji włosów.

    OdpowiedzUsuń